piątek, 26 października 2012

Ale zimo .... :)

Nie pisałem nic przez dwa miesiące. Nawet nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Teraz przychodzi czas zakończenia sezonu, więc może więcej wolnego czasu poświęcę na redakcję bloga a nie jazdy na moto.
Na ten moment zajawka najnowszej "zdobyczy"......


.... wreszcie taka, jaką chciałem mieć od początku.