Nareszcie !!! W środę po powrocie z pracy szybkie przebieranko i na
moto. Wiesia stała ponad 3 miesiące bez odpalania. Nie zawiodła,
odpaliła przy pierwszym zakręceniu.
No i jak już odpaliła, no to tez i pojeździła :) Co prawda 10 kilometrów ale zawsze. Już w sobotę mimo 3 stopni, doposażymy się w małą owiewkę i pospacerujemy dłużej. Oby nie padało.
No i jak już odpaliła, no to tez i pojeździła :) Co prawda 10 kilometrów ale zawsze. Już w sobotę mimo 3 stopni, doposażymy się w małą owiewkę i pospacerujemy dłużej. Oby nie padało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz