Wraz z nadejściem nowego sezonu, ale przede wszystkim w związku z długą zimą, narodziły się nowe pomysły i wymysły do zamieszczenia na blogu.
Po pierwsze z każdej wyprawy, czy to większej czy mniejszej postaram się wskazać miejsce, które warto zobaczyć, zwiedzić czy dogłębnie poznać. Pierwszy taki wpis jest już w relacji z Pelplina. Zakładam, że zawsze znajdzie się coś wartego paru słów, a mogącego czytelnikom zaplanować podróż.
Ponadto pojawiła się sekcja instytucji wspierających naszą sprawę. Niestety nie każdy przykłada się do tej współpracy i miejsce dostał na wyrost, ale jednak linkuje pazernych przedsiębiorców :)
Pojawił się też zegar odliczający czas do naszego spotkania i mam nadzieję każdych kolejnych naszych imprez, czy też spotkań na które będziemy chcieli się wybrać.
Co do nowości o samym zlocie. Nawiązałem kontakt z lokalnym motocyklistą, który zaoferował pomoc w organizacji trasy przejazdu, tak aby nie sama jazda pozostała nam w pamięci. W długi weekend wybieram się na miejsce zlotu, aby dograć szczegóły. Zaraz po powrocie poinformują Was o cenach dodatkowych na miejscu i koszcie imprezki w sobotni wieczór.
Mamy tez nowego uczestnika na swoim W, ale mam nadzieję, że kolejni dołączą do nas wkrótce. Niestety nie udała się akcja informacyjna zorganizowana przez Kawasaki Polska, a szkoda bo nie każdy dealer poważnie potraktował moje prośby.
Staram się też nawiązać kontakty w celu pozyskania jakiś fajnych gadżetów na konkursy i zabawy, które cały czas staram się zaplanować.
Naszywki są gotowe do odebrania na zlocie.
Wszystkich chętnych, czytających moje wypociny a nie zdecydowanych żeby przyjechać zapraszam. Piszcie pytajcie, na wszystkie emaile odpowiadam :)
LWG
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz