niedziela, 25 maja 2014

Zaniedbania....

.... tylko to słowo przychodzi mi na myśl, kiedy patrzę na datę ostatniego wpisu. Nie chcę się tłumaczyć, ale chyba muszę, to wszystko przez natłok pracy związanej z pracą "niezawodową" a polatać też kiedyś trzeba :). No i takim oto sposobem, odsuwałem od siebie bloga, choć nie jeden raz o Was myślałem i nie raz chciałem się z Wami podzielić tym co się działo i dziać będzie.
 No ale, od początku. 3 Maja, uczciliśmy z członkami CRCP rajdem niepodległości. Mimo dość niskiej temperatury wyjazd mega udany i pierwsze truskawki w tym sezonie. Jak to dobrze, że mam taki fajny prezent od żony, kamerka i to co się udaje nakręcić pozostawia niezapomniane wspomnienia do których aż miło się wraca :)




Po raz pierwszy jako Stowarzyszenie zostaliśmy zaproszeni do udziału w akcji charytatywnej. Studenci z Akademii Medycznej w Gdańsku, zaprosili nas do udziału w akcji "Dotknij piersi" propagującej profilaktykę badania piersi. Nasza rola to przejazd i pogonienie raka, siedzącego na harleyu. Miało być pięknie, niestety rano padało, ale 8 śmiałków dało radę, a w czasie samej inscenizacji nic się nikomu nie stało. Niech opowie obraz:


Ostatnie dwa tygodnie, to jednak praca. Po pierwsze Bieg Jasieński, który współorganizowaliśmy jako Stowarzyszenie Wiszące Ogrody, a później festyn, to już trzecia edycja (postaram się opisać te tematy na blogu 69), no i nasza impreza 31 maja. Oto oficjalny plakat wydarzenia, które już w najbliższą sobotę :

Niech stopka plakatu świadczy o wysiłku włożonym w tą imprezę, a właściwie w jej przygotowanie. A miła to być mała imprezka, która już w tym momencie trochę nas przeraża :) Czasu niewiele, a trzeba jeszcze wiele zrobić, ale damy radę, bo kto jak nie my CRCP da radę.
Przy okazji zapraszam na link do wydarzenia na facebooku, tam dowiecie się co Was czeka, jeśli skusicie się przyjechać, a jest tego sporo, dużo nagród i atrakcji, no i mega imprezka.
https://www.facebook.com/events/1411913749065580/

No i już na sam koniec, za dwa tygodnie widzimy się w Sąsiecznie, kto jeszcze nie zarezerwował miejsca niech to zrobi. Może w tym roku nie włożę tyle energii w organizację, ale na pewno będzie bardzo miło, tym bardziej, że frekwencja zapowiada się wysoka.
LWG i do zobaczenia.